reklama jak reklama, ani nie rzuca na kolana, ani nie jest tragiczna. Problem tylko w tym, ze dopiero za trzecim razem jak ja zobaczyłem, to zorientowałem się ze chodzi o allegro:)
Podesłała AD
czwartek, 11 czerwca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz